Wiele firm działa na terenie Niemiec, ale siedziby mają w Polsce.
Dla takich firm jest pewna ulga, która polega na tym, że mogą starać się o zwrot podatku z Niemiec i jeśli wypełnią wszystkie wnioski w odpowiedni sposób to za kilka miesięcy te pieniądze do nich trafią. Warunkiem jest posiadanie własnej zarejestrowane firmy w Polsce oraz bycie płatnikiem podatku vat. Jeśli to się zgadza to trzeba będzie wypełnić wnioski, wysłać wszystkie dokumenty i starać się o zwrot pieniędzy. Pamiętać należy tylko o tym, że paragon są trochę inaczej traktowane jak faktury, dlatego nie wszystkie kraje za nie zwracają pieniądze. Oznacza to, że trzeba będzie dowiedzieć się czy to, co zbieramy ma sens i czy niemiecki urząd skarbowy odda nam pieniądze. Najczęściej paragony mamy za miejsca parkingowe czy za przejazdy autostradami. Trzeba tam gdzie się da brać faktury, a wtedy na spokojnie będzie można się z tego rozliczać. Pamiętajmy o tym, że jeśli kupimy powiedzmy telewizor na firmę i przywiezienie go do kraju to vat z Niemiec już nam się nie należy. Możemy odzyskać pieniądze na hotel, paliwo, a nawet za restauracje, ale nie za to, co kupimy w Niemczech i przywieziemy do Polski.
Pomoc przy uzyskaniu zwrotu podatku vat z Niemiec
Nie zawsze wiadomo jak się za to wszystko zabrać. Jeśli się weźmiemy, a nie za bardzo się na tym znamy to efekt końcowy może być marny. Stracimy czas i ciągle będą nas wzywać do skarbkowi żeby donosić nowe dokumenty. Nie ma na to czasu, dlatego w takiej sytuacji bardzo często korzysta się z pomocy księgowych, którzy w tych tematach są bardzo dobrze obyci i to gwarantuje nam pełen sukces. Im szybciej wypełnimy wniosek i dołączymy dokumenty tym szybciej będzie mogła ruszyć cała ta machina. Od trzech do nawet ośmiu miesięcy to wszystko może trwać, dlatego trzeba się tym zająć już dzisiaj. Uzyskamy wtedy zwrot podatku vat i te pieniądze będzie można przeznaczyć na dowolny cel. Dobrze, że są osoby, które są w stanie nam pomóc w tym trudnym zadaniu i warto z tego skorzystać.