Dlaczego warto uprawiać sporty zespołowe

Gry zespołowe towarzyszą nam od najwcześniejszych lat życia – już w przedszkolu i w szkole podstawowej byliśmy z nimi zapoznawani…i to nie bez przyczyny. Jak ujawniają analizy wykonywane przez psychologów, prawdopodobieństwo zaangażowania się w rywalizację w trakcie gry w koszykówkę, siatkówkę, czy też piłkę nożną pozwala formować charakter oraz budować mocne, nieprzemijające przyjaźnie z rówieśnikami.

Także w dorosłym życiu gry zespołowe to równocześnie perspektywa pooddychania rześkim powietrzem, odcięcia się choć na moment od zwykłych obowiązków, czy też pozbawienia się kilku niepotrzebnych kilogramów. Wszelakie tego typu metody zagospodarowania wolnego czasu to również prawdopodobieństwo przebywania oraz socjalizacji z osobami, które w taki sposób jak my cenią rolę będącego w ruchu trybu życia. Rozgrywając mecz koszykówki, siatkówki, czy też piłki nożnej mamy możliwość nawiązać znajomości, które nieraz okażą się być tymi, które utrzymują się przez wiele późniejszych lat, przemieniając się z upływem czasu w przyjaźń lub nawet miłość.

Sportowe współzawodnictwo pokazuje nam też silne cechy naszego charakteru, podkreśla aspekty, w których powinniśmy nad sobą popracować, jak też ułatwia na szlifowanie takich umiejętności jak celność, możliwość utrzymania równowagi, czy w końcu zwinność. Można więc powiedzieć, że gry zespołowe mają sposobność wpływać na nas na dwóch płaszczyznach – zarówno psychicznej jak i fizycznej.

Wyłącznie od nas zależeć będzie na którą będziemy chcieli położyć większy nacisk. Gry zespołowe to wymarzony instrument, by bodaj na krótką chwilę zapomnieć o jakichkolwiek dręczących nas zmartwieniach czy wyzwaniach, przed którymi wkrótce przyjdzie nam stanąć w pracy lub w szkole. 

To miły przerywnik od powszechnej rutyny, a również możność wyróżnienia się i pokazania innym naszych wyjątkowych umiejętności. Jak mówi trener koszykarek Akademii Wisły Can Pack; to dodatkowo źródło niesłychanej rozrywki w sytuacji, gdy sami nie uprawiamy sportu, a obserwujemy zmagania osób bardziej utalentowanych od nas podczas turniejów i meczów rozgrywanych w okolicznej hali sportowej lub na boisku. Nie bez powodu psychologowie tak wiele razy uwypuklają rolę szeroko rozumianej aktywności fizycznej i rywalizacji w prawidłowym rozwoju człowieka.

Żywimy wielką nadzieję, że już w niedługim czasie po pandemii, która dotknęła nas znienacka i pozostała z nami przez cały rok nie pozostanie już choćby ślad, a my znów będziemy mogli zebrać drużynę amatorów siatkówki, koszykówki, czy też piłki nożnej i jak za „starych dobrych czasów” ponownie bez zbędnych strachów będziemy mogli oddać się sportowemu szaleństwu. Gry zespołowe mają w sobie bowiem niepodważalną charyzmę, umożliwiają na tworzenie mocnych relacji pomiędzy zawodnikami, jak też tworzą niezwykle miłą odskocznię od codzienności – a jeżeli umieszczając kolejny raz piłkę w koszu, przebijając ją przez siatkę czy też strzelając bramkę będziemy ponadto mogli pożegnać się z kaloriami nagromadzonymi przez czas spowodowanej pandemią pasywności…jesteśmy przekonani, że ani jeden z naszych czytelników nie wzgardzi taką nadprogramową, acz wysoce upragnioną korzyścią!